piątek, 24 grudnia 2021

Wigilia A.D. 2021

 GWIAZDA

Świe­ci­ła gwiaz­da na nie­bie,
Srebr­na i sta­ro­świec­ka,
Świe­ci­ła wi­gi­lij­nie,
Każ­dy zna ją od dziec­ka.

Zwi­sa­ły z niej z wy­so­ka
Dłu­gie, błysz­czą­ce pro­mie­nie,
A każ­dy pro­mień to było
Jed­no świą­tecz­ne ży­cze­nie.

I przy­szli - nie ma­go­wie,
Już tro­chę po­sta­rza­li -
Lecz wiej­scy ko­lęd­ni­cy,
Zwy­czaj­ni chłop­cy mali.

Chwy­ci­li za pro­mie­nie,
Jak w dzwon­ni­cy za sznu­ry,
Aże­by ślicz­na gwiaz­da
Nie ucie­kła do góry.

Chwy­ci­li w garść pro­mie­nie,
Trzy­ma­ją z ca­łej siły.
I te­raz w tym rzecz cała,
By się ży­cze­nia speł­ni­ły. 

Leopold Staff

niedziela, 5 grudnia 2021

Druga Niedziela Adwentowa A.D. 2021


Druga Niedziela Adwentu zbiegła się z obchodami Świętego Mikołaja, którego Holendrzy celebrują właśnie 5-ego grudnia. Worki spakowane, paczki rozdane, ubaw po pachy, bo Jaece dał rade rozpakować swój pierwszy Mikołajkowy prezent. :)
 

In Memory of Reksio


 Takiego prezentu Mikołajkowego mój syn się nie spodziewał! Pamiątkowe tablice w kształcie chmurek z wizerunkiem naszego ukochanego Reksia, który musiał odejść za Tęczowy Most. Oczywiście tablice są wykonane z żywicy epoksydowej i połączone tak, aby mogły być zawieszone na ścianie.

niedziela, 28 listopada 2021

Pierwsza Niedziela Adwentu A.D. 2021




 
 
Witam wszystkich w tę pierwszą adwentową Niedzielę. Zaczynamy Adwent zapalając pierwszą świecę, która ma symbolizować pokój dla wszystkich. I mimo, że zaczyna się bardzo intensywny czas przygotowań do świąt, niech ten pokój jednak sprawi, że przystopujemy na chwilkę, i pomyślimy o innych sprawach niż ile uszek z grzybami trzeba będzie ulepić. Boże Narodziny to święto Pana Jezusa, który jest tu Jubilatem, więc zanim zaczniemy świętować zaprośmy Go do swojego domu i serca, bo to On jest tu najważniejszym gościem.
Serdecznie pozdrawiam!! 🙂


piątek, 12 listopada 2021

22 rocznica śmierci mojego Taty


Obudziłam się rano, i podświadomie czułam, że dzisiejsza data jest jakas wyjątkowa. Musiałam zrobić dzisiaj kilkanascie paczek, w międzyczasie odwiedził mnie też znajomy, a jak tylko wyszedł pojechałam nadać paczki i zrobić małe zakupy na weekend. Jadąc nagle słyszę "pstryk" i malutkie coś uderzyło lekko w przednią szybę mojego auta. Spojrzałam na zegar i widze godzinę 14.21 Po plecach przeszły mi dreszcze, i od razu przypomniało mi się co to za dzień.
Rocznica śmierci mojego Taty. Gdy umarł 22 lata temu dokładnie o 14.21 coś uderzyło w przednią szybę mojego poprzedniego Audi. Zrobił się malutki pajączek na szybie, a ja wiedziałam, że to jakiś znak. Gdy wtedy wróciłam do domu telefon szalał, a gdy go odebrałam dowiedziałam się, że dokładnie zmarł kiedy kamyk stuknał w moją szybę w aucie. Dzisiaj nie było pajączka, ale Tato mi się w taki sposób przypomniał i zamanifestował. Jego grób jest 1300 kilometrów ode mnie, ale znicz za jego duszę pali się u mnie w domu. Ten piękny bukiet, który kupiłam też jest dla niego. Tam na górze nie trzeba nikomu nic tłumaczyć. Wszystko jest jasne jak słońce. Zwracajcie uwagę na znaki...
[*] {*] {*}

 

czwartek, 11 listopada 2021

Pozdrowienia z Paryża


 

Znajomy dzisiaj wrzucił na insta swoje fotki z Paryża, pytając kto jakie ma wspomnienia związane z tym miastem. Od razu na mojej buzi powstał banan od ucha do ucha, bo przypomniała mi się pewna anegdota zwiazana z pierwszym wyjazdem do tego magicznego miasta. A było to tak: moje pierwsze wspomnienie z Paryża mam takie, jak z filmu Seksmisja! 🙂 Stoję pod wieżą Eiffla, i chciałam sobie kupić pamiątkę od stojacych ulicznych sprzedawców, których tam kiedyś było mnóstwo. Patrzę od którego by tu coś kupić i jeszcze potargować się o cenę. W oczy rzucił się mi się stojacy i zmarznięty czarnoskóry młody człowiek. Myśle: ok, dużo nie sprzedał, więc da się z nim potargować. Wybrałam kilka rzeczy i grzecznie pytam najpierw po angielsku, później po holendersku, po niemiecku ale zero reakcji, koleś rozkłada tylko ręce, bo nic nie rozumie. Odwracam się do koleżanki Jany, która mi towarzyszyła i prawie krzyczę: Ku**a mać! Ci Francuzi nie chcą się uczyć żadnego języka! Po chwili słyszę odzew sprzedawcy, który w najpiękniejszym języku świata odpowiada: Ku**a? Ty jesteś Polką?! Trzeba było od razu po polsku do mnie! Ja jestem studentem polskim, a do Paryża przyjeżdzam sobie dorabiać! Nie chcielibyście widzieć mojej i mojej koleżanki miny!! Śmialiśmy się chyba z pół godziny, a na koniec udało mi się trochę potargować i kupić pamiątki po atrakcyjnych cenach. Było to ze 30 lat temu, ale zawsze to miło wspominam 🙂
😂😅😁🤣😂

A.D.11.11.2021 Święto Niepodległości


 Narodowe Święto Niepodległości to święto narodowe obchodzone w Polsce 11 listopada dla upamiętnienia rocznicy odzyskania w 1918 roku przez Cesarstwo Niemieckie, Austro-Węgierskie i Rosyjskie suwerenności Polski jako Drugiej Rzeczypospolitej. Po rozbiorach pod koniec XVIII wieku Polska przestała istnieć na 123 lata, aż do końca I wojny światowej, kiedy to zniszczenie sąsiednich mocarstw pozwoliło na odrodzenie się kraju.Bóg, Honor, Ojczyzna!

poniedziałek, 1 listopada 2021

A.D. 1.11.2021 Wszystkich Świetych


 

Ja jak co roku rozdarta na pół, trochę tam, a troche tu...
W Polsce Tato, w Niemczech Mama i Rysio. Ich prochy porozrzucane po świecie, ale ich dusze pod jednym dachem: w moim sercu. Na zawsze. Symboliczne świece mogą płonąć gdziekolwiek, i tak ich energia i intencja trafi tam gdzie trzeba.🙏🙏🙏
Życzę wszystkim dużo miłości i zadumy w tym jakże smutnym,
ale i bardzo pięknym dniu Święta Zmarłych, gdzie przy rodzinnym stole możemy powspominać naszych ukochanych, których już nie ma z nami fizycznie....
Pozdrawiam...🙏🍁🙏🍂🙏🍂🙏🍁🙏🍂🙏🍁🙏

czwartek, 21 października 2021

Powrót do przeszłości






 

Moja siostra Sylwia pojechała na parę dni odpocząć do Szwarzwaldu, gdzie się od 9 roku życia wychowała i mieszkała z moimi rodzicami.
Kiedy mieszkaliśmy jeszcze w Polsce leciała taka piękna seria, która nazywała się "Klinika w Szwarzwaldzie". Rodzinnie oglądaliśmy ten serial, a kilkanascie lat później, gdy jeżdziłam do rodziców właśnie do Szwarzwaldu, siedziałam sobie w ich kuchni, i patrząc za okno miałam jej widok (kliniki serialowej oczywiście) na wprost. Tak może kilometr od domu mamy i taty. W ogóle tam gdzie mieszkali rodzice było przecudnie. 30 kilometrów od granicy z Szwajcarią, niedaleko jeziora Bodensee, tuż przy jednym największym wodospadzie w Schaffhausen - Rheinfalls. Żyć i nie umierać. Jeżdziłam tam 3-4 razy w roku. Spędzałam tam najpiękniejsze bajkowe Boże Narodzenia. Czasami życie nam pisze takie scenariusze, że głowa boli. Tak bardzo mi brakuje tych cudnych chwil, które tam spedzałam. Cieszę sie, że Sylwia może wrócić wspomnieniami do naszej przeszłości, kiedy żyła jeszcze Mama i Tato. ❤🙏❤🙏❤
P.S. Sylwia zrobiła filmik dzisiaj tej kliniki. Pięknie! 😍
P.S.2 Puentą niech będzie to, żę nie ważne gdzie żyjesz, mieszkasz, w jakim języku rozmawiasz jeśli obok masz ludzi, których bardzo kochasz. Rodzina...❤...bez niej człowiek nigdy nie będzie szczęśliwy!

poniedziałek, 11 października 2021

Jesien w Londynie


Qrcze, naszła mnie taka refleksyjna myśl po zobaczeniu tej fotografi: jaka ta jesień w Londynie jest piękna! I te sentymentalne relikwie z przeszłości - budki telefoniczne, które są tam od zawsze (no dobra, może nie od zawsze, tylko od kiedy Bell wynalazł telefonię 🙂 ) Nawet mam gdzieś fotkę przy takiej, kiedy tam lata świetlne temu byłam w drodze do Szkocji. W Holandii nie znajdziesz już nigdzie budki, może dlatego, że były niezbyt urokliwe...zielone...i zbyt nowoczesne.

 

czwartek, 30 września 2021

Dzień Chłopaka na wesoło





Z okazji Dnia Chłopaka
Ja to stara doopa już jestem, ale bardzo zazdroszczę tym dzisiejszym dziewczynom i kobietom! Kiedyś widziało się na ulicach chłopaków w dzinsach albo sztruksach, jakimś t-shirt z fajnym nadrukiem, pachnacych wszechobecnym w każdym kiosku Ruchu Brutalem. A jak to był jakiś miglanc to nosił do kompletu czarną skórę i glany. Matko i córko! Jak taki koleś na dyskotece cię obiął w pól i tańczył do białego rana, a poźniej gdzies w ciemnej ulicy pod blokiem całował namiętnie, to przez miesiąc chodziło sie jak zauroczonym. Na kolejną randkę szykowałaś sie pięć godzin po to, by ten Brutal w pięć minut zdarł z ciebie sukienkę bez pytania z jakiego sklepu ją masz! Buty i torebkę nawet nie zauważył. Dla niego byłaś ważna tylko Ty! Co za nudy!! 🤣😂😅
Dzisiejsze chłopaki to esencja męskości. Kolorowe ptaki, które dbaja o swoje piórka z niesamowita finezja. Sexapil bije od nich z daleka, a gdy sie z nim spotykasz na randce, pierwsze co słyszysz to: o ja pier**lę! Gdzie kupiłas tą spódnicę? Musze ją koniecznie mieć! Te kolczyki, które masz w uchu są boskie! No i rozmawiacie tak przez dwie godziny o najnowszych trendach modowych, po czym Gabryś(ka) zwija swoją torebkę i żegna cię czule: si ju leter aligejter! (see you later alligator) A ty sie przez godzinę lub dwie zastanawiasz: qwa...gdzie ci mężczyzniiiiiiii...prawdziwi tacy....mmm...orły sokoły, herosy?? Gdzie te chłopy, gdzieeeeee???
🤣😂😅🤣😂😅🤣
 
 
(fotki znalezione w necie)