sobota, 28 kwietnia 2018

Wszystkiego najlepszego...gdziekolwiek jesteś!


Gdybyś Mamusiu żyła, obchodziłabyś dzisiaj swoje 79 urodzinki...
Zawsze pozostaniesz w sercu i pamięci...

Nie płaczcie za mną...

Moje kochane dzieci, proszę,
Nie płaczcie za mną rzewnymi łzami,
Ja Was nie opuściłam na zawsze...
Jestem jedynie jeden krok przed Wami.

Nie płaczcie za mną moje dzieci,
Przeżyłam tutaj najszcześliwsze chwile,
Lecz los obrócił koło niefortunnie...
Zamieniając życie w śmiertelne motyle.

Moje dzieci, nie wierzcie w to,
że gdy umarłam zostaliśmy od siebie oddaleni,
Moja dusza jak letni powiew wiatru,
Wciąż pląsa z Wami tu na ziemi...

Nie płaczcie za mną drogie dzieci,
Lecz gdy dzień w ciemną noc się zamienia,
spójrzcie na tą jasną gwiazdę na niebie...
To Wasza Mama przesyła wieczorne
pozdrowienia...

Aldona Kołacz, 15.09.2015 Deventer


sobota, 14 kwietnia 2018

Kiedy będą wakacje?


Ostatnio przyłapałam sie na tym, że na Mszy Wielkanocnej zamiast przeżegnać się: "W imię Ojca, i Syna, i Ducha Świetego" powiedzialam w pośpiechu: "raz dwa trzy cztery". Ale zwalam to na świąteczne przemęczenie - wiadomo, ciagłe liczenie kasiory w sklepie.
Siostra zaś wysłała mi zdjęcie kartki świątecznej, gdzie napisałam jej takie życzenia: "wiele łask Bożych od Zmartwychwstałego Jezusa Dyngusa"
I tu się zaczynam martwić...

piątek, 13 kwietnia 2018

Piątek, 13ego...PRZESĄDY 😲


PRZESĄDY😲
Piątek trzynastego jest uznawany za dzień pechowy w krajach anglojęzycznych, francuskojęzycznych i portugalskojęzycznych. Taki sam status posiada w takich krajach jak: Polska, Estonia, Niemcy, Finlandia, Austria, Irlandia, Szwecja, Dania, Słowacja, Norwegia, Czechy, Słowenia, Bułgaria, Islandia, Belgia i Filipiny. W Grecji, Rumunii i Hiszpanii za pechowy jest uznawany wtorek trzynastego, zaś we Włoszech piątek siedemnastego.
Strach przed piątkiem trzynastego jest nazywany paraskewidekatriafobią. Słowo to powstało z greckiego słowa paraskevi (piątek), dekatreis co oznacza trzynasty, zaś fobia to po grecku strach.
Istnieje pogląd, że feralność tej daty bierze początek od faktu, że w ten dzień (13 października 1307) aresztowano Templariuszy, kłamliwie oskarżonych przez króla Francji Filipa IV m.in. o herezję, sodomię i bałwochwalstwo (w rzeczywistości był on u nich ogromnie zadłużony i chciał się pozbyć wierzycieli). Według tej hipotezy ostatni wielki mistrz zakonu, Jacques de Molay, tuż przed spłonięciem na stosie przeklął Filipa IV i papieża Klemensa V, a rok później obaj nie żyli. Przekonanie o pechowości tej daty pojawiło się dopiero na początku XX w.
Data pt. 13. może w ciągu jednego roku przypaść co najmniej 1 raz i maksymalnie 3 razy. To tyle Wikipedia :)

Od siebie dodam, że właśnie 13 i w dodatku piątek jest (prawie) zawsze moim szczęśliwym dniem, a czarne koty uwielbiam i mogą mi przelatywać drogę ile chcą. Dlatego moi kochani: strachy na lachy, życzę wszystkim miłego i szczęśliwego dnia!☯️

wtorek, 10 kwietnia 2018

Pamiętamy!


Mój wiersz napisany po tragedii w Smoleńsku oraz jego tłumaczenie przez holenderskiego poetę - Klaas'a Seinhorst'a.

"Żałobny Tren dla mojej Ojczyzny"

A za kim Ty moja Ojczyzno płaczesz?
- Za synami prawymi i za moje córy,
które duchy przeszłosci w lesie katyńskim
wiatrem historii zdmuchneły z góry.

Łzy matek - Polek, wylanych wspólnie
nie spadły marnie na skrwawiona ziemię.
Swiat się dowiedział w dzien ten kwietniowy,
O co walczyło nasze Polskie plemię.

Lecieli złożyć hołd pomordowanym,
Zbrodnia ta była kością niezgody,
Los jednak lubi zmieniać swoje plany
Smutną tragedią złaczył dwa narody.

Płacze dzisiaj Ojczyzna ma kochana,
Moje serce wraz z nią szlocha...
Ojczyzno moja! Bóg nad Tobą czuwa!
Doświadcza Cię srogo - lecz bardzo Cię kocha!

Aldona Kołacz - Deventer, 12.04.20

"Treurdicht voor mijn vaderland"

Om wie huil je, mijn vaderland?
- Om mijn dochters en rechtschapen zonen,
Uit de hoogte neergeblazen met de wind van de geschiedenis
Door de geesten van het verleden die in het bos bij Katyń wonen.

De Poolse moeders vergoten tezamen
Talrijke tranen op de aarde waar bloed aan kleeft.
Op die aprildag werd de wereld gewaar
Wat onze Poolse stam heeft nagestreefd.

Hun vliegtuig was onderweg naar een eerbetoon aan de gevallenen,
Die slachtingen waren een bron van strijd,
Maar het lot mag zijn plannen graag veranderen
En verbond twee volken door een tragisch feit.

Vandaag huilt mijn dierbaar vaderland
Ook mijn hart is dit een diepe grief…
Mijn vaderland! God waakt over je!
Hij beproeft je zwaar – maar heeft je zeer lief!

Aldona Kołacz - Deventer, 12.04.2010
(Vertaling: Klaas Seinhorst)

niedziela, 8 kwietnia 2018

Przemyślenia po seansie Filmu "Smoleńsk"


Już teraz wiem, dlaczego POpaprancy tak hejtują ten film. Jest po prostu bardzo dobry, i obnaża całe zakłamanie POpaprańców, którzy przyczynili się do tej tragedii, a raczej zamachu. Pamietam jak by to było wczoraj: czekałam na relację z obchodów w Katyniu, i nagle w telewizji podano ten straszny komunikat.
Płakałam i przeżywałam to bardzo, bo coś wewnętrznie mówiło mi: to był zamach. Zadzwoniłam do brata by go o tym powiadomić. Powiedziałam też o swoich przypuszczeniach. Brat mnie wyśmiał, inni ludzie też. W sklepie przyozdobiłam okno naszą narodową flagą spowitą czarnym kirem. Holendrzy przychodzili i składali mi kondolencje dla naszego kraju. Przyjechała nawet regionalna telewizja i przeprowadzili ze mną wywiad na temat tej katastrofy. Kiedy publicznie powiedziałam, że podejrzewam, że to nie była katastrofa tylko zamach, reporter się lekko wystraszył, i powiedział, że jestem bardzo odważna. Ani przez chwilę nie pomyślałam, że może być inaczej. Codziennie śledziłam wydarzenia związane z powrotem trumien do kraju, ostatnie pożegnanie Pary Prezydenckiej (w filmie jest ten moment) i nawet dzisiaj mnie tak bardzo wzruszył, że znów popłynęły łzy. Przeszukałam cały net, powiązałam fakty, i nie dałam się otumanić POpapranym zakłamańcom. Może dlatego, że na kilka tygodni przed "katastrofą" widziałam wywiad, kiedy wówczas nieznany prawie nikomu Komorowski powiedział publicznie takie zdanie: będą wybory prezydenckie, prezydent będzie gdzieś leciał, i to się wszystko zmieni. I się zmieniło. I to nawet bardzo na jego korzyść. Prorok?

poniedziałek, 2 kwietnia 2018

Śmingus Dyngus


Już 13 lat nie ma Ciebie wśród nas, ale Twoje słowa wciąż są w moim sercu.

Mój ukochany cytat, który zawsze i wszędzie będę powielać...

Wesołego Alleluja!


Radujmy się z tego, że nasz Pan Jezus Chrystus Zmartwychwstał. Wczoraj było święcenie pokarmów u mnie w sklepie, dzisiaj byłam na polskiej Mszy Świętej Wielkanocnej, a jutro obleję Jowiego wodą :)🌷

Wesołego Alleluja!