Jak ten czas leci!
Zdazylam przeczytac kilka kolejnych ksiazek,o ktorych pisac nie bede,by blog ten nie stal sie monotonny, albo nie daj Boze nudy! :-)
Napisze natomiast o koncercie, ktory odbyl sie w ubiegly Poniedzialek, czyli w drugi dzien Zielonych Swiatek.
*
Tradycyjnie odbyl sie tzw. PinkPop Festiwal slynacy z tego,ze wszyscy goscie graja dla ludzi za friko.Prowadzacym byl Dj.Tiesto, ktory zaprezentowal kilka kawalkow ze swojej najnowszej plyty "Love comes again" , a goscmi honorowymi miedzy innymi byli: LENNY KRAVITZ, N*E*R*D, BLACK EYED PEAS, SUGABABES, MOLOKO, JET, NOVASTAR, THE RASMUS ,THE PIXIES, HIM,i wielu innych znanych muzykow.Byla masa ludzi, pogoda dopisala,nawet dalo sie w tym tlumie dopchac do sceny.
Do domu wrocilismy zmeczeni,ale calo.
Amsterdam jednak po koncercie wygladal jak jedno wielkie wysypisko smieci, wsrod ktorego krazyly bandy nacpanych,badz pijanych ludzi.
Za zadne skarby nie przenioslabym sie do tego bagna!
*
Tydzien wydluzony o jeden wolny dzien przelecial 'jak z bata strzelil', natomiast nastepny bedzie 'droga przez mekke'!
Zaczynaja sie moje egzaminy, a ja mam treme jak gimnazjalistka.
Jesli zdam wszystko na plus , Mlody funduje mi kolacje na Krecie! :P
:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz