Drogi W.
Wstyd mi sie przyznac,ale miales racje.ZAWSZE miales racje, tylko ja nie chcialam Cie sluchac, zreszta doskonale wiesz dlaczego.Gdybym Cie wtedy posluchala zaoszczedzilabym sobie i kilku innym ludziom ( w tym i Tobie) bolu, cierpienia i rozczarowania.
Ciesze sie,ze jestes moim PRAWDZIWYM przyjacielem, takim , ktory mimo wszystko potrafi sie przyznac do bledu, a zarazem wybaczyc bledy innym.
Ja ich popelnilam sporo,ale mam nadzieje,ze zycie je zweryfikuje i da mi kolejna szanse, by zaufac jeszcze komukolwiek.
Zycze Ci milych wakacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz