Zla passa ciagnie sie od wczoraj....tzn. pass(j)a wydawania pieniedzy!
Zobaczylam je, i pomyslalam: teraz albo nigdy...i oczywiscie nie moglam odmowic sobie tej przyjemnosci,by stac sie wlascicielka przeslicznych zamszowych kozaczkow :-) Zreszta i tak mialam w planie sobie cos poszukac ,ale pasqdna burza z ubieglego tygodnia, po prostu byla znakiem Bozym, by wstrzymac sie z zakupami. I sprawdza sie kolejna maxyma,ze nie ma tego zlego,co by na dobre nie wyszlo :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz