Wczoraj w nocy była zamieć i śnieżna burza z grzmotami, a meteorolodzy zapowiadają, że taka aura ma gościć w Holandii aż do 20 lutego. W nocy było minus siedem stopni, a od środy mamy mieć minus dziesięć. Hurra! W końcu trochę zimy w krainie tulipanów
P.S. Na balkon pokryty śniegiem, rano wyszłam prosto z łóżka w koszulce na ramiączkach i z bosymi nogami. Stałam chyba z 5 minut. Czy moge już to nazwać morsowaniem??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz