niedziela, 1 kwietnia 2012
Niedzielę Palmową AD 2012 uważam za rozpoczętą...
...lecz chciałoby się rzec, że sytuację mamy troszkę jakby patową, bo po primo, mamy ten nieszczęsny Prima Aprilis, a po drugie primo, rozpoczynamy w tym dniu Wielki Tydzień - i tu już żarty powinny się skończyć. Dla wielu Chrześcijan - Niedziela Palmowa rozpoczyna siedmiodniowy cykl przeżywania Męki Pańskiej, i z szacunku dla tego faktu nie wypada robić głupich kawałów, bo nie czas po temu. Jednak jakby analogicznie odnieść się do tej sytuacji, czyż dwa tysiące lat temu nie było ironią losu to, że w Niedzielę, kiedy Jezus wjeżdzał do Jerozolimy "tłumy, które Go poprzedzały i które szły za Nim, wołały głośno: Hosanna Synowi Dawida! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie! Hosanna na wysokościach! (Mt.21)" by już za kilka dni oddać Go na męczęńską śmierć? To był najokrutniejszy w historii ludzkości żart Prima Aprilisowy, który zmienił oblicze świata. Czasami wydaje mi się, że mimo upływu tych dwóch tysiecy lat ludzkość się prawie nie zmieniła. Tak samo jak wtedy kierują nami różne emocje. Szybko oceniamy, jeszcze szybciej oskarżamy. Nie wiem, czy zdajemy sobie sprawę,jak szybko miłość przeobraża się w nienawiść? Jak szybko zmieniamy nasze zdanie i opinie? Jak łatwo przychodzi nam obrażanie i krzywdzenie drugiego człowieka? To takie ludzkie być grzesznikiem...tylko dlatego, że Ktoś dobrowolnie oddał za to swoje życie?
Niech Tydzień, który się rozpoczyna będzie dla wszystkich ludzi dobrej woli czasem refleksji, przeżywania najboleśniejszych momentów z życia Jezusa, a zarazem czasem przygotowania do świąt i odnowy duchowej, by radośnie przyjąć fakt zwycięstwa Pana nad śmiercią.
Niech Zmartwychwstanie Jezusa napełni ludzkie serca nie tylko radością, miłością i nadzieją, ale również sprawiedliwą mądrością, by w dążeniu do światła nie zagubić się w ciemnościach życia. Alleluja!
Tradycyjnie nie może zabraknąć poezji adekwatnej do tematu posta:
Palmowa niedziela
O, nigdy jeszcze słońcem wyzłocona,
co wczesną wiosną wzeszło na błękity,
że ludzkość, patrząc w niebo rozmodlona,
czuje w swych sercach nieziemskie zachwyty,
nie byłaś strojna w wielkie dziejów słowa
jak ty, najbliższa niedzielo palmowa.
Wiosna się budzi... W narodów świątynie
poprzez szeroko otwarte wierzeje
Wolność, dostojna Pani wchodzi ninie...
A nim dzień drugi słońcem rozednieje,
polskie się dusze w szczęściu rozanielą
twoim zwycięstwem, palmowa niedzielo.
Hosanna! - Krzykniem. Zwycięstwo jest z nami!
Nim dzienny będzie słońca bieg skończony,
z pieśnią na ustach, a w ręku z palmami
Zwalimy słupy graniczne, kordony.
W historii będzie twych godzin wymowa
mieć złote zgłoski, niedzielo palmowa.
Ćwierk Konstanty
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz