poniedziałek, 26 grudnia 2011

Święta, święta...



...i już prawie po świętach, a mój wiersz jeszcze niedokończony.
Może zamieszczę go w następne Boże Narodzenie (chociaż głośno się mówi o tym, że w 2012 ma być koniec świata, szczególnie jak Polska zostanie mistrzem Europy w piłce nożnej!!)wobec zaistaniałej sytuacji zamieszczam inny, również z kolekcji Bożonarodzeniowej.














Do Gwiazdy

Gwiazdo betlejemska,
która spełniłaś ludzkości
nadzieję, oznajmiając przyjscie
Tego, który topi wszelkie lody,
zaświeć dzisiaj nad moim niebem
pełnym rozterek i zwątpienia,
bym na powrót odnalazła droge
prowadzacą mnie do serca
Świąt Bożego Narodzenia...

Aldona Kołacz, Deventer, 14-12-2009

Brak komentarzy: