Dorwalam sie do "slodkiej chwili" tak czesto reklamowanej w polskich mediach, i musze powiedziec,ze nonsensem byloby ja przyrownywac do tak pieknego, wznioslego uczucia jakim jest milosc.
Dzielna brygada od marketingu jak zwykle posluzyla sie calym bagazem swoich "slodkich" trikow,by zdobyc rzesze konsumentow otumanionych "chwilowym" szalenstwem medialnych przekazow.Spot sam w sobie niesie (w rzeczy samej!) "chwilowa" rozrywke -dla umyslu (oczywiscie w zaleznosci od gustu odbiorcy), produkt zas "slodka" -dla ciala (vide wyzej); ponadto trudno by sie doszukiwac ekwiwalencji czy jakiegos metaforycznego zwiazku miedzy tymi zwrotami.
*
Niech zyje zima w srodku jesieni ! I chociaz po wczorajszym sniegu nie ma juz sladu, to dzisiejszy siarczysty mroz powalil na ziemie wszystkie liscie, ktore tak barwnie mienily sie na drzewach.
Szkoda, teraz zrobilo sie lyso i ponuro, i zaczynam tesknic juz za wiosna...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz