W Holandii, co roku w Czwartek 40 dni po Świętach Wielkanocnych obchodzimy ‘Hemelvaartsdag‘, czyli ‘dzień wniebowstąpienia‘ (w Polsce Wniebowstąpienie Pańskie). Święto ma długą tradycję. Pierwsze wzmianki o obrzędach upamiętniających wstąpienie do nieba zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa, pojawiły się już w V wieku…
Jest to ruchome Święto, z dniem wolnym od pracy. Przed korona wirusem w Deventer Msza Święta odbywała się na świeżym powietrzu na "Ptasiej wyspie" (Vogeleiland) a po Mszy Holendrzy urządzali sobie picknick w pobliskim parku. W tym dniu do popularnych atrakcji Holendrów należą długie wycieczki rowerowe połączone właśnie z posiłkami w naturze, różne jarmarki, kiermasze, koncerty. Pandemia ograniczyła jednak wszelkie zbiorowe atrakcje, więc pozostały jedynie wypady gdzieś na łono natury, oczywiście jak pozwoli pogoda.
W tym roku Święto Wniebowstąpienia zbiegło się z rocznicą objawień Fatimskich, rocznicą zamachu na Ojca Świetego oraz końcem Ramadanu, ogromnym świętem braci Mułzumanów.
Jak tradycja nakazuje, ja za chwilę też wyruszam do moich dzieci, by wspólnie spędzić ten dzień.
Pozdrawiam serdecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz