wtorek, 27 sierpnia 2019
Lato A.D. 2019
Troche mojej twórczości...
Wiatr
Wstydz się lubieżny wietrze
szarpiący mnie za włosy
gdy wsród maków i chabrów
z latem się witałam
Słonce pieszczotliwie
głaskało po głowie
podziwiałam motyle
zazdoszczac im skrzydeł
stokrotki delikatnie łaskotały
moje bose stopy
świerszczyk na skrzypkach
zagrał swą letnią rapsodię
cykady mu chętnie asytowały
Przysiadłam pod drzewem
zachwycona koncertem
nagle oczy bezwiednie opadły
świat zrobił się mały
zatańczyły lekkie trawy
zaszumialy senne liście
płatki maków i chabrów
wirowały na niebie
wiatr skradł mi pocałunek
i jak wariat odleciał
gdzieś za siódme morze
gdzieś za siódmą góre
prosto hen przed siebie
A.M. Kolacz, 14.08.2012 Deventer
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz