poniedziałek, 29 lipca 2019

To juz rok....

To już rok minął Reksiuniu odkąd wybrałeś się w drogę za Tęczowy Most...Rok przepełniony tęsknotą, smutkiem i żalem. Rok, podczas którego nie było dnia bez przelanych łez, bez rozpamiętywania tych cudownych lat, które spędziłeś z nami. Byłeś naszą iskiereczką szczęscia i miłości. W ciągu tego roku odszedł też mój brat...kumulacja przeciwności losu i kopniaków od życia. Zawsze byłam silna i odporna na ciosy, ale Twoja i mojego brata śmierć rozbiła moje serce na milion kawałków, i nie wiem czy zdołam je jeszcze kiedykolwiek poskładać. Moja tęsknota jest tak ogromna jak niebo...😭😭😭😭😭😭

Brak komentarzy: