niedziela, 10 sierpnia 2014
Quo Vadis Polsko?
Sorry, ale musze to z siebie wyrzucic. Polacy to jeden z najwredniejszych i najobludniejszych nacji. Gdyby nienawisc mozna bylo sprzedawac na kilogramy, bylibysmy nabogatszym narodem na swiecie.
Jak mozna zerowac i opluwac kogos, kto juz od dawna nie zyje? W chwili smierci za Jana Pawla II modlil sie prawie caly swiat, w Polsce miasta wygladaly jak plonace pochodnie, ulice byly uslane kwiatami, prawie kazdy Polak plakal, wrogowie laczyli sie w bolu, i nagle 10 lat pozniej tyle jadu, tyle nienawisci wylewa sie na czlowieka, ktory mimo ciezkiej choroby robil to, w co gleboko wierzyl?!
Nie mowie, ze Kosciol byl i jest bez winy, ale qrwa mac, co to za moda zeby osoby publiczne tak po chamsku jechaly po Kosciele i jego wiernych? Pan Jakubik (bardzo go lubilam, ale stracilam do niego od wczoraj caly moj szacunek) zapomnial chyba, ze jeszcze wiecej zdegenerowania, pedofilii, i roznorakich zboczen jest w jego srodowisku artystyczno-celebrycko-muzycznym. I to nie tylko polskim! Widocznie jednak, jechanie po autorytetach i wartosciach, ktore cechuja ludzi wierzacych w Boga, jest teraz bardzo na topie. Pan Jakubik ma zagwaratowany rozglos w mediach na caly przyszly tydzien, od Gazety Wyborczej zaczynajac a na pudelkach i innych szmatlawcach konczac. No i na koniec ta "wspaniala" dyskusja i komentarze wybitnych srodowisk lewacko-prostackich, ktore nie zostawia przyslowiowej "suchej nitki" na oponentach, ktorzy z wypowiedzia Pana Jakubika sie nie zgadzaja. Pomniki Papiezowi stawialismy jeszcze za zycia, chociaz On wyraznie prosil, by tego nie robic. Nigdy nie byl obojetny na to, co inni nazywaja "zamiataniem pod dywan". Wystarczy poczytac jego Encykliki, a pozniej wyrazac opinie. Wstyd Polsko, wstyd. Mam cicha nadzieje, ze jednego dnia bedziecie zalowac tych krzywdzacych - swietego Jana Pawla II - slow.
href="http://www.pudelek.pl/artykul/69843/jakubik_o_janie_pawle_ii_zamiatal_pedofilie_pod_dywan/59/#comment_53e6cc1cf89a3f97778b4591">
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz