sobota, 10 października 2009
List do Mężczyzny z moich marzeń
Piszę do Ciebie, bo gdzieś w podświadomości wierzę, że istniejesz...
Czekam na Ciebie i szukam wszędzie, a Ty jednak blądzisz gdzieś
po zakamarkach zycia i nie dostrzegasz mnie.
Nie pomyśl sobie proszę, że jestem sentymentalną wariatką.
Wierze, że jesteś niezwykły, masz bogatą osobowość
i marzysz o czymś więcej niż tylko o nowym samochodzie, komputerze
czy wyjściu na dyskotekę...
Być może jestem marzycielką, ale przecież cuda się zdarzają!
Chciałabym po prostu, abyś był wesoły, ciepły i troskliwy,
pełen zyciowej energii,
ktorą byś mnie zarażał każdego dnia.
Chiałabym być z kimś, kto będzie mnie kochał, szanował,
opiekował się mną i troszczył się o mnie...
Kto, zawsze będzie miał dla mnie czas...
Kto, będzie walczył o nasz związek...
Kto, pomimo wszystko zawsze będzie po mojej stronie...
Kto, będzie ze mną zdobywał doświadczenia życiowe...
Kto, będzie tęsknił za mną, będąc jeszcze przy mnie...
Kto, będzie wierny i oddany...
Kto, będzie potrafił mnie wysłuchać...
Kto, będzie mnie wspierał w trudnych chwilach...
Kto, słowami i gestami będzie wypełniał moje serce wiarą i nadzieją...
Kto, będzie starał się mnie zroumieć i będzie wyrozumiały...
Od którego, nigdy nie usłyszę przykrego słowa...
A we wszystkim co robi, będzie mi okazywał jak silne jest uczucie,
którym mnie darzy...
Chcialabym być z kimś, kto da mi szczęście, a nie niepewność i łzy...
Dość mam tych facetów, którzy z byle powodu kłócą się i dąsają o byle co.
Są niestali w uczuciach, zdradzają, nie mozna na nich polegać.
Wiem, że przeżyłeś wiele w swoim życiu, jak trudno zdobyć
Twoje zaufanie; jesteś wrażliwy, dobry, opiekunczy, ale chcialabym abyś
wcale nie wstydził się tego okazać...
Uroda nie ma dla mnie tak dużego znaczenia...
O wiele ważniejsze jest to, kim jesteś naprawdę i co myślisz.
Cenię Twoją inteligencję i dyplomację oraz szczerość i odwagę
w wyrażaniu poglądów.
Chcę widzieć uśmiech w Twych oczach, kiedy będziemy razem
i słyszeć wraz z Tobą ciszę, która nas otacza...
Nie potrzeba zbyt wielu słów, gdy ludzie rozumieją się wzajemnie.
Rozmową może być także uścisk dłoni, spojrzenie, uśmiech.
Chciałabym abyś zaopiekował się mną - był blisko przy mnie...
nie tylko w marzeniach...
Wielu jest facetów, ale żaden z nich nie jest Tobą, moim jedynym, wyśnionym.
Owszem, są przystojni, "przebojowi" i nieśmiali, ale nie są Tobą!
Wierzę, że gdzieś w tym tłumie, który otacza mnie codziennie -
odnajdę Cię któregoś dnia...
Z wyrazamii być może naiwnej ale za to wielkiej miłośći,
J@
✿ ڿڰۣ-❀ڿڰۣ-❀ڿڰۣ-❀
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz