wtorek, 29 kwietnia 2008
Mój Anioł
Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły.
Nie mają wprawdzie żadnych skrzydeł,
lecz ich serce jest bezpiecznym portem
dla wszystkich, którzy są w potrzebie.
Phil Bosmans
"Mój Anioł"
Mój Anioł co wieczór
Pierze skrzydła w pralce
Zawiesza je troskliwie
Nad kuchennym piecem
Na gwoździu wbitym w ścianę
Wiesza aureole
I tak bardzo po ludzku
Włosy czesze przed lustrem
Rano wstaje jak wszyscy
Wkłada strój roboczy
Dzwoni z budki do Boga
I kłóci się o czyjeś jutro
A gdy wraca zmęczony
Od drzwi pyta o obiad
I zagłada do garnków
Całując mnie w ramie
***
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz