Królewna
"Nic zlota wciaz przedzie z tesknoty
Królewna, jak lilia biala,
Co na kochanka czekala.
Królewicz przygonil zloty,
A ona patrzy w swój sen
I mówi, ze to nie ten,
Opiera rece o tron
I placze, ze to nie on.
Lnu przedza królewna sie znoi
Na zlote nitki do wianka,
Gdyz czeka wciaz na kochanka.
Przygonil rycerz we zbroi,
A ona wije wciaz len
I mówi, ze to nie ten.
Nie z tych ma przybyc tu stron,
Wiec placze, ze to nie on.
Az sluzki przybiegly raz tlumnie
Stroic ja w letni poranek,
Gdyz przybyc ma jej kochanek,
Wtem kogos przyniesli w trumnie,
A ona patrzy w swój sen
I mówi, że to byl ten.
Serce w niej peka jak dzwon,
I placze, ze to był on."
Kornel Makuszynski
***
Jesli tak maja sie konczyc bajki, to ja wysiadam z tego pociagu zwanym potocznie 'zycie' .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz