piątek, 2 czerwca 2006
Poezji troche dla ogrzania duszy marnotrawnej :)
Gdybym...
Gdybym Cie nie znala mily,
patrzylabym na niebo, nie widzac
Twojej twarzy w konstelacjach gwiazd.
Nie zbieralabym rosy z platkow
naszej rozanej przyjazni
przeobrazonej w purpurowa milosc.
Nie szeptalabym ksiezycowi do ucha
imienia Twego, drogiego nad zycie.
Gdybym Cie nie znala mily,
ptaki spiewalyby nie dla mnie
w swoich zagajnikach,
morze wyrzucaloby nie dla mnie
ziarenka nadziei, ktore zamknelabym
w klepsydrze marzen.
Gdybym Cie nie znala mily,
zrywalabym kartki z kalendarza
tak biernie, ze az niemozliwie.
Aldona Kolacz (2004)
Subskrybuj:
Posty (Atom)