czwartek, 25 września 2025

Żniwa na balkonie



Czas na zbiory! Maceracja mojej nalewki wiśniowo-malinowej dobiegła końca. Z tego dwulitrowego gąsiorka, którego w lipcu tego roku napełniłam wiśniami, malinami, 4 ziarenkami goździka i zalałam alkoholem 95%, mam prawie 2 litry nalewki o takim smaku, że nawet najlepszy mistrz nalewkowy by się tego nie powstydził! 🙂 Nalewka ma nie tylko wspaniały smak, ale również przepiękny kolor. Do pełni szczęścia brakuje tylko jeszcze 3 lat, aby zrobiła się naprawdę szlachetna. Znając moje preferencje alkoholowe być może doczekam tej szlachetności, chociaż ubezpieczyłam się na wypadek gdyby mnie ogarnęła pokusa, i odlałam trochę do karafki. 🙂
No co? goście też może zechcą skosztować tego tradycyjnego, polskiego trunku. I jak mawiają najstarsi górale w kraju, maleńki kieliszek z rana takiej nalewki to czyste zdrowie!
P.S. Ten pomidorek pochodzi z mojej ekologicznej uprawy balkonowej. Były aż dwie sztuki, tylko tę większą pożarłam zaraz po zerwania z krzaka. Na drugim krzaczku rośnie jeszcze 7 sztuk, ale są malutkie, więc poczekamy aż trochę urosną i dojrzeją. Zim u nas nie ma, wiec jest szansa, że je zjem jeszcze w tym roku. 😂😂🤣🤣


 

piątek, 19 września 2025

Miłość i Tęsknota


 

Dziś jest ten dzień, gdy 28 lat temu zawalił się mój świat...
 
***Dla Mamy***
W ten piękny wrześniowy poranek,
Gdy wiatr tulił Twoje senne oczy
Dopalał się życia kaganek,
A ja stałam w cieniu niemocy.
Twój oddech był moim oddechem
Twój ból był moim bólem,
Do Ciebie pędziłam z pośpiechem!
Czy do snu Cię jeszcze utulę?
Bóg podał Ci swoją rękę,
I mocno przytulił do siebie
Śmiertelną ukończył mękę
Na tronie posadził Cię w niebie.
Nad Twoją głową jaśnieje
Korona z błyszczących klejnotów,
Już jesteś w krainie baśni...
Bez trosk i bez kłopotów.
Mamo, zostawiłaś nas w wielkiej rozterce.
Świat w sekundzie rozsypał się na drobny mak,
Ocalało tylko Twoje wielkie serce
I pytanie do Boga: jak żyć bez Niej...
Panie Boże...No Jak?
Aldona Kołacz...Volklingen...20/09/1997
 
Moja siostra Sylwia zrobiła przy pomocy AI zdjęcie Mamy z jej ukochanymi wnukami, których nigdy nie zobaczyła i postaciami, które kochała, a które też już odeszły do wieczności. Jest tam Tato, syn Ryszard, zięć Ibo oraz wnuk Denis. Nie zabrakło też jej ukochanej jamniczki Sugar. 

czwartek, 4 września 2025

Początek babiego lata


 
Ach ten wrzesień!
Dla mnie jest on i smutny, i wesoły, jednak z przewagą nostalgii. W najbliższy poniedziałek mam któreś tam urodziny....a parę dni po urodzinach kolejną rocznicę śmierci mojej ukochanej Mamy.
Wciąż wracają bolesne wspomnienia tamtych wrześniowych dni, kiedy w lasach kwitły ulubione wrzosy Mamy, a w niej gasło z dnia na dzień życie...
By the way - ten pająk musiał się nieźle zakręcić, by utkać tak piękną i misterną firankę na drzewie jałowca...W dodatku pokrochmalił ją pierwszy mróz. Natura jest przepiękna i nieprzewidywalna, co do tego nie mam żadnych wątpliwości.
Życzę wszystkim pięknego dnia. 

poniedziałek, 1 września 2025

Pamięć historyczna Polaków


1 wrzesień 1939 na zawsze wpisał się w pamięć historyczną Polaków. Dzisiaj obchodzimy 86 rocznice napaści hitlerowskich Niemiec na Polskę, i wybuchu II Wojny Światowej.
Glory to the heroes who gave their lives in this cruel war!
🙏🙏🙏
No more war!
Peace on Earth.
🙏🙏
🙏
Pieśń o żołnierzach z Westerplatte 
 
Kiedy się wypełniły dni
i przyszło zginąć latem,
prosto do nieba czwórkami szli
żołnierze z Westerplatte.
(A lato było piękne tego roku).
I tak śpiewali: Ach, to nic,
że tak bolały rany,
bo jakże słodko teraz iść
na te niebiańskie polany.
(A na ziemi tego roku było tyle wrzosu na bukiety.)
W Gdańsku staliśmy tak jak mur,
gwiżdżąc na szwabską armatę,
teraz wznosimy się wśród chmur,
żołnierze z Westerplatte.
I ci, co dobry mają wzrok
i słuch, słyszeli pono,
jak dudnił w chmurach równy krok
Morskiego Batalionu.
I śpiew słyszano taki: — By
słoneczny czas wyzyskać,
będziemy grzać się w ciepłe dni
na rajskich wrzosowiskach.
Lecz gdy wiatr zimny będzie dął
i smutek krążył światem,
w środek Warszawy spłyniemy w dół,
żołnierze z Westerplatte.
 
1939 Konstanty Ildefons Gałczyński