piątek, 17 października 2025

Czas nie stoi w mejscu






Spojrzałam dzisiaj na kalendarz i nagle mnie olśniło...😱 38 lat temu emigrowałam do Holandii!! Z Polski wyciągnęła mnie szalona miłość do mojego męża, i chęć zobaczenia świata. Komuniści ograniczali moją wrodzoną wolność, więc postanowiłam w akcie zemsty wyjechać na legalnych papierach, bo cały czas bali się, że jak wyjadę, to gdzieś tam w świecie zostanę. Nic mylnego. Zawsze to ja decydowałam, co z moim życiem zrobię, i jak je spędzę. Oczywiście na swoich warunkach a nie jak ktoś inny by chciał...
Od 38 lat mieszkam w mieście Deventer (który widać na pocztówkach) a wydaje mi się, jakbym tu przyjechała dopiero wczoraj... Przez te wszystkie lata wrosłam tu korzeniami tak głęboko, że można śmiało mnie nazwać wiatrakiem, ale nie mogę nic na to poradzić, że moje serce wciąż jest w 🇵🇱 🇵🇱 🇵🇱
Zawsze będę tęsknić za najpiękniejszymi chwilami spędzonymi tam z całą moją rodziną i przyjaciółmi. Zawsze rozdarta na pół...tak trochę tam, a trochę tu...
Qźwa! Co ta jesień robi z ludzmi? Jakaś nostalgia czy coś??
Miłego weekendu.🫣🫣🫣
🌏🎈♥️🍁🌷🌿😘🍁♥️🌿🍁😘🌷🌏

 

Brak komentarzy: